Przyjaciele i obcy zjednoczyli się, aby wspierać Justina Butlina, 53-letniego ojca i męża walczącego z rakiem prostaty w stanie terminalnym. Podczas gdy społeczność zebrała tysiące funtów, aby pomóc Justinowi w opłaceniu kosztownych leków przedłużających życie, jego głównym celem jest ostrzeganie innych i wyposażanie ich w wiedzę, aby wcześnie wykryć chorobę.
Justin i jego żona Rachel początkowo zlekceważyli jego częste wizyty w łazience o 4:26 rano jako żart, nieświadomi, że mogą być to objawy raka prostaty. Jednak po namyśle Justin zdaje sobie sprawę, że przeoczył ten ważny sygnał. Niestety, ze względu na różne czynniki, w tym blokadę Covid-19, zaprzepaszczono szanse na wczesne wykrycie.
Planowane kompleksowe badanie zdrowotne Justina podczas ubezpieczenia zdrowotnego z okazji jego 50. urodzin zostało udaremnione przez wprowadzenie blokady zaledwie dziesięć dni wcześniej. Dopiero ból pleców spowodowany innym problemem z kolanem ujawnił lekarzom obecność nowotworów w całym ciele Justina.
Nieznający raka prostaty i jego objawów Justin był zszokowany, gdy dowiedział się we wrześniu ubiegłego roku o swojej agresywnej czwartej fazie choroby. Z determinacją stara się zapobiegać innym podobnym doświadczeniom, aktywnie podnosząc świadomość na temat tej choroby. W rezultacie kilku mężczyzn, których zna, przeszło badania przesiewowe i wykryło raka we wczesnym stadium.
Główne objawy raka prostaty, jak podaje Narodowa Służba Zdrowia (NHS), to częste oddawanie moczu, zwłaszcza w nocy, nagłe parcie na mocz, trudności w rozpoczęciu oddawania moczu, słaby strumień moczu, przedłużone oddawanie moczu i uczucie niekompletnego opróżnienia pęcherza.
Justin, ojciec 13-letniej córki i przybrany ojczym dwojga dzieci Rachel, obecnie przechodzi chemioterapię z Cabazitaxel po nieudanej terapii z Docetaxelem. Jednak dąży do zebrania funduszy na Lutitium 177, zestaw leków o wartości 78 000 funtów, które nie są dostępne przez NHS.
Przyjaciel Justina, Annaliese Heighton, założyła stronę GoFundMe, aby ułatwić wsparcie finansowe dla tego przedsięwzięcia. Strona już zgromadziła niemal 6 000 funtów, co dowodzi niezwykłej życzliwości i hojności społeczności.
Justin wyraża swoją wdzięczność za lawinę wsparcia, podkreślając, że zebrane fundusze mogą potencjalnie pozwolić mu spędzić jeszcze kilka lat z najbliższymi. Każdy grosz się liczy, dając mu nadzieję na obserwowanie drogi swojej córki przez studia.
Źródło: Artykuł (źródło artykułu)