40-letnia mama z Kalifornii, Laura Barajas, musiała poddać się operacji, która zmieniła jej życie, po spożyciu tilapii zakażonej śmiertelną bakterią. Barajas spędziła prawie miesiąc w szpitalu walcząc z infekcją wywołaną bakterią Vibrio Vulnificus. Jej stan pogorszył się na tyle, że lekarze musieli jej amputować wszystkie cztery kończyny.
Według przyjaciółki, Anny Messiny, Barajas zachorowała krótko po spożyciu ryby, którą zakupiła na lokalnym targu w San Jose. Messina ujawniła, że stan Barajas stał się krytyczny, a nawet potrzebowała respiratora do pomocy w oddychaniu. Infekcja spowodowała, że jej palce, stopy i dolna warga stały się czarne, co doprowadziło do pełnej sepsy i niewydolności nerek.
Vibrio Vulnificus to śmiertelna bakteria powszechnie występująca w surowych owocach morza i wodach morskich. Osoby z osłabionym układem odpornościowym są szczególnie podatne na jej działanie. Średnio w Stanach Zjednoczonych rocznie zgłasza się około 150-200 przypadków zakażeń Vibrio Vulnificus, a około 20% zakażonych umiera z powodu tej choroby.
Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) niedawno wydały oficjalne ostrzeżenie dotyczące wzrostu liczby przypadków zakażeń Vibrio Vulnificus w Stanach Zjednoczonych związanych z rosnącą temperaturą wody. Bakteria ta rozwija się w cieplejszych wodach Zatoki Meksykańskiej. Faktycznie, bakterie Vibrio odpowiadają za około 80 000 zachorowań rocznie w USA.
Rodzina Barajas musi teraz pogodzić się z konsekwencjami tego zakażenia, a Messina rozpoczęła kampanię na platformie GoFundMe, aby pomóc Barajas w pokryciu kosztów leczenia. Kampania już zebrała ponad 39 000 dolarów, które mają pomóc Barajas w jej rehabilitacji i przejściu do nowego życia.
To przypomnienie o potencjalnych zagrożeniach związanych ze spożywaniem zanieczyszczonego owocu morza i narażaniem otwartych ran na zakażoną bakteriami wodę. Świadomość i ostrożność powinny być zachowane, aby uniknąć podobnych przypadków w przyszłości.
Źródła:
– Strona internetowa Kron News
– Centra Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC)